Odwiedzanie nowych miejsc to niezwykła frajda, które pozwala poznawać obcą kulturę i obyczaje. Jednak dla wielu rodziców podróże z dziećmi nadal stanowią problem. Obawiając się tego, jak maluszek zniesie podróż i pobyt w nowym miejscu, często rezygnują ze swoich marzeń i długo planowanych wyjazdów. Czy tak musi być? Jest przecież wiele rodzin, dla których dzieci nie stanowią żadnego ograniczenia. Zabierają je ze sobą na wyjazdy zarówno po Polsce, jak i poza jej granicami. Niekiedy są to wyjazdy bardzo odległe.
Prawda jest taka, że wiele ograniczeń istnieje tylko w naszej głowie. Maluszki wbrew temu, co się nam wydaje, najczęściej wyjazdy znoszą bardzo dobrze. Im wcześniej rozpoczniesz podróże z dziećmi, tym lepiej. Przyzwyczajone od małego do różnych środków transportu, do tego zasypiają i budzą się w innym miejscu, nie będą mieć z tym problemu w przyszłości. Zaczną poznawać nowe miejsca i obce kultury, staną bardziej otwarte na ludzi i świat. W dzisiejszych czasach to bardzo ważna cecha.
Podróże z dziećmi samolotem
Dla większości rodziców najbardziej stresującą częścią podróży jest chyba przelot samolotem. Zależnie od czasu podróży może być bardziej lub mniej uciążliwy. Jeśli odpowiednio przygotujemy do niego i siebie i dziecko, wszystko powinno pójść jak z płatka.
Co zabrać dla siebie? Oczywiście duże pokłady cierpliwości. A dla dziecka? Tu lista jest już znacznie dłuższa.
Zanim wystartujesz
Przede wszystkim musisz malca odpowiednio do podróży przygotować. Dobrze, jeśli czas lotu wypadnie akurat w porze drzemki. Unikniesz wtedy ryzyka płaczu i marudzenia, kiedy będzie już w górze. Możesz postarać się zmęczyć dziecko przed wylotem. Pozwól mu się pobawić, pobiegać, znajdź na lotnisku kącik dla maluszków. Przesuń czas drzemki tak, by akurat wypadła, gdy będziecie na pokładzie.
Czas na zabawę
Jeśli dziecko nie uśnie, postaraj się nie martwić. Nie każdy malec marudzi w samolocie. Zapakowane w podręcznym bagażu grzechotki, przytulanki, zabawki i kolorowanki (zależnie od wieku dziecka) na pewno w tym pomogą. Jeśli rodzic jest odpowiednio przygotowany, podróże z dziećmi przestają być straszne.
Niekiedy może się zdarzyć, że dziecko będzie chciało pobiegać między fotelami. Większość pasażerów i załogi patrzy na to przychylnie, rozumiejąc potrzeby dziecka. Musi przecież rozprostować trochę nóżki. Zakładam, że wyrozumiałość bierze się stąd, że sami w większości również są rodzicami.
Warto jednak pamiętać, że bieganie jest dozwolone tylko wtedy, gdy nie ma bezwzględnej konieczności zapięcia pasów. Nawet podróże z dziećmi nie usprawiedliwiają wszystkich zachowań.
Jedzenie na pokładzie
Podróże z dziećmi wyglądają nieco inaczej niż z osobami dorosłymi. Dlatego w bagażu podręcznym koniecznie powinny się znaleźć suche przekąski dla dziecka (chleb ryżowy, paluszki, biszkopty), woda lub soczek, a dla najmłodszych mleko lub kaszka. Możesz też spakować musy owocowe, dostępne w specjalnych opakowaniach.
Pamiętaj, by dać dziecku coś do picia podczas startu i lądowania. Najdotkliwsze mogą się bowiem okazać zmiany ciśnienia podczas wznoszenia i zniżania lotu.
Uzbrojony w taką wiedzę oraz masę akcesoriów dziecięcych w podręcznym bagaży z pewnością stwierdzisz, że podróże z dziećmi samolotem nie są takie straszne, jak pierwotnie sądziłeś. Jeśli do tego zostaną okraszone miłym pobytem w miejscu docelowym, to już pełnia szczęścia.